W bibliotece MYSA w Mathare jest codziennie. Dzieciaki go uwielbiają. Wołają na niego “Chair”, wszystko dlatego, że jeździ na wózku.
Johnson lata temu pracował dla włoskiej organizacji pozarządowej mającej swoją siedzibę w Mathare. Aktualnie spędza dnie czytając i organizując zajęcia dla dzieci ze slumsu Mathare. Mówi, że jego marzeniem jest widzieć, że wszyscy mają przed sobą świetlaną przyszłość pełną dobrych rzeczy: dobrej edukacji dla dzieci i szczęśliwego życia dla dorosłych. Sam jest ojcem dwójki dzieci: czterolatka i sześciolatka.
Nairobi, Kenia
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz